Mamy już 4 tygodnie i weszliśmy w nową fazę rozwojową - fazę socjalizacji.
Wszystko, co wydarzy się przez najbliższe 8 tygodni, będzie miało niebagatelny wpływ na całe nasze życie! W tym tygodniu pożegnaliśmy się z kojcem porodowym, dzięki czemu, mamy więcej miejsca na nasze zabawki - różne stukające, trzeszczące i szeleszczące przedmioty o różnych fakturach. Łapkami badamy różne powierzchnie, kompletem naszych mlecznych zębów wbijamy się w szczotki, sznurki, miękki plastik czy karton, uczymy się rozwiązywać problemy (tak, tak! ćwiczymy wspinanie się i schodzenie ze schodów, przechodzenie przez tunel, omijanie przeszkód... ), jemy namoczoną, suchą karmę, poznajemy nowe osoby i zwierzęta, kontynuujemy ćwiczenia z różnymi dźwiękami oraz masażyki, w czasie których, uczymy się, by akceptować dotykanie każdego miejsca na naszym ciele ...a to dopiero początek! Zaczęło się! Mamy 3 tygodnie, jesteśmy super silne, zabójczo sprawne, mamy ostre kły i mielibyśmy groźne pazury, gdyby tylko Pani nam ich systematycznie nie przycinała. Rozbiegliśmy się na dobre! Na nic się zdają wymyślne zabezpieczenia - żadna przeszkoda nas nie powstrzyma (przecież jesteśmy dziećmi Furki! ) przed eksplorowaniem nowych terenów. W tym tygodniu bardzo dużo się działo: zostaliśmy odrobaczeni, zwiedzaliśmy inne pomieszczenia w domu, wybraliśmy się na spacer do ogrodu, przespaliśmy pierwszą w życiu burzę, wreszcie, wyprowadziliśmy się z zacisznej sypialni i zamieszkaliśmy w kuchni, gdzie mamy o wiele lepsze miejsce do obserwacji! Dużo węszymy (mamy też własne próbki z zapachami różnych ludzi, kotów, królika, szynszyla, innych psów, kaczek i kur), nasłuchujemy (dźwięków życia domowego, a także odsłuchujemy nagrania z dźwiękami miasta, wsi i nagraniami różnych instrumentów), uczymy się jeść z miski, męczymy wujka Gattsia, biegamy po całym domu i wszystko dokładnie badamy! Wszyscy przekroczyliśmy już 2 kg wagi! 2 tydzień życia za nami!
Nasz "rozkład dnia" pozostał taki sam, choć z dnia na dzień coraz więcej się zmienia - zaczynają do nas docierać bodźce wzrokowe i słuchowe, coraz lepiej się też poruszamy. Większość czasu nadal spędzamy jednak na spaniu, kiedy tego nie robimy - jemy, trenujemy albo zajmujemy się higieną. Dziewczyny / Girls Mononoke Ergo Proxy Echo Paprika Chłopcy / Boys Kiba Haku Mamy już 10 dni!
Zaczynamy otwierać oczka i próbujemy utrzymać się na własnych łapkach z brzuszkiem w górze, nie jest to jednak łatwe. Cały czas świat poznajemy głównie węchem, a naszym ulubionym zapachem, jest zapach naszej mamy! |
Dogs are not our whole life, but they make our lives whole. Miot "A"
(Furia x Bosman) Archiwum
August 2013
Kategorie |